To jedne z pierwszych posłańców wiosny. Krokusy, zwane też szafranem, rozwijają swoje promienne kwiaty już na początku marca, gdy przyroda dopiero budzi się z zimowego snu. Rozsiane pod drzewami czy posadzone w szerokich pasmach na trawnikach tworzą najbardziej oszałamiające widoki ogrodu wczesnej wiosny. Ale nie tylko wiosny. Są wśród krokusów i takie, które zakwitają jesienią. Z obu grup wybraliśmy odmiany, które najpiękniej zaprezentują się na rabatach.
Spis treści
Szafran ceniony od wieków
Krokusy (Crocus) są w naszych ogrodach już od tysięcy lat. Znane i uprawiane były w Persji, w starożytnym Egipcie, Grecji, Rzymie. Naszych przodków zachwycały efektowne kielichy pachnących miodem kwiatów, jednak znacznie ważniejsze były ich walory użytkowe.
Krokusy są bowiem źródłem szafranu, cennej ingrediencji, uznawanej za najdroższą przyprawę świata. Zbiera się ją z wysuszonych słupków jednego z jesiennych gatunków (przedstawiamy go niżej) i potrzeba aż 150 tysięcy kwiatów, by uzyskać kilogram przyprawy. Szafran dodaje smaku i charakterystycznej żółtopomarańczowej barwy potrawom czy wypiekom (w staropolskiej tradycji mamy sławne wielkanocne baby szafranowe), ale sprawdza się nie tylko w kuchni.
Nasi antenaci wykorzystywali go do barwienia tkanin, wyrobu pachnideł, a także stosowali w leczeniu całej gamy chorób, wierząc w lecznicze właściwości zawartych w nim eterycznych olejków. Do dziś zresztą szafran jest szeroko wykorzystywany w kosmetyce i medycynie naturalnej.
Krokusy wiosny: pudrowy błękit, głęboki fiolet czy śnieżna biel?
Szafrany w ogrodzie mogą nam zakwitnąć zarówno wiosną, jak i jesienią. Popularniejsze i efektowniejsze są wielkokwiatowe krokusy wiosenne, których cebule sadzimy od września do października. W marcu ozdobią rabaty plamami nasyconych barw – nie tylko fioletu i żółci, lecz także rozmaitych odcieni błękitu, różu, czerwieni, bieli. Rośliny są niewielkie (10-20 cm), ale bardzo wyraziste dzięki okazałym kwiatostanom w kształcie kielicha, z pękiem żółtych pręcików w środku. Wybijają samotnie z podziemnej cebuli, a dopiero później pojawia się wianuszek wąskich trawiastych liści. Oto cztery szczególnie efektowne odmiany:
- Blue Pearl – powszechnie uznawany za jeden z najładniejszych wiosennych krokusów, zdobywca prestiżowej Award Garden of Merit, nagrody brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego; ma jasne, pudrowoniebieskie kwiaty ozdobione w centrum złocistobrązowym kleksem, uwodzi też słodkim, dość intensywnym zapachem;
- Miss Vain – wyróżnia się śnieżnobiałymi kwiatami o ostro zakończonych płatkach, kontrastujących z wiązką wydatnych, pomarańczowo-żółtych pylników; ma delikatny zapach i ładne liście – ciemnozielone ze srebrzystym paskiem;
- Prins Claus – wielobarwny krokus o białych płatkach, pociągniętych na zewnątrz niebieskofioletowymi smugami i z palmą złota w środku; ognistej iskry dodają mu jaskrawopomarańczowe pylniki;
- Ruby Giant – uwodzi kolorem, ma płatki głęboko fioletowe na brzegach, stopniowo rozświetlające się aż do bieli w centrum; jedna z większych i bardziej wytrzymałych odmian.
Krokusy jesieni: finezyjny urok królewskich szafranów
Gatunki jesienne są subtelniejsze od wiosennych kuzynów. Ich delikatne, gwiaździste kwiaty o płatkach jak bibułka osadzone są na cienkich, niemal niewidocznych białawych łodyżkach. Rozwijają się od września do listopada. Cebule odmian jesiennych sadzimy wcześniej – w sierpniu, by zdążyły się ukorzenić do czasu kwitnienia. A jakie warto wybrać?
- Speciosus – ma kwiaty w kolorze liliowoniebieskim, z siateczką ciemnoniebieskich żyłek; to jeden z najwcześniej rozkwitających jesiennych krokusów, atrakcyjny już we wrześniu; wąskie trawiaste liście pojawiają się dopiero wiosną;
- Zonatus – zachwyca kielichami lilioworóżowych kwiatów o płatkach nieco jaśniejszych u nasady; wyrasta na 10-12 cm, a kwitnie w październiku i listopadzie; w ogrodzie świetnie będzie wyglądał posadzony pod kępami iglaków, bywa również często wybierany do upraw w pojemnikach, co pozwala z bliska podziwiać jego efektowne kwiatostany;
- Sativus – król jesiennych krokusów, bo to z jego pręcików pozyskuje się przyprawowy szafran; posiada lejkowate kwiaty o jasnofioletowych płatkach, które otaczają kontrastowo wybarwiony słupek z trójdzielnym ciemnopomarańczowym znamieniem – właśnie te znamiona zbiera się (ręcznie!), a potem suszy, zmieniając w cenną przyprawę.
Jak sadzić i dbać o krokusy? Cebulki krokusów.
W ogrodzie powinniśmy wybrać im miejsca słoneczne lub lekko ocienione z próchniczą, wilgotną glebą. Nie musimy szukać zacisznej rabaty – tym niziutkim, wytrzymałym roślinom nie zagrożą nawet silne wiatry.
Bardzo ważne jest również to, czy sadzimy krokusy z nasion czy z cebul. Cebulki krokusów to najpewniejszy i najprostszy sposób uprawy tych wdzięcznych kwiatów. Istotna jest jakość cebulek. Należy wybrać te dorodne i zdrowe i kupić je z zaufanego źródła. Można je kupić w sklepach ogrodniczych lub online np. w sklepie BENEX pod adresem https://cebule-kwiatowe.pl/krokus/.
Niewielkie cebulki krokusów wtykamy w ziemię na głębokość od 5 do 10 cm, w ok. 10-centymetrowej rozstawie. Najlepiej sadzić je w większych kępach po kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt cebul, bo wtedy będą prezentować się najlepiej. Krokusy kwitną zazwyczaj około trzech tygodni, potem zostają tylko kępy liści, których (co ważne!) nie usuwamy dopóki nie uschną, bo ma to kolosalne znaczenie dla zdrowia i kondycji cebul. Pamiętajmy o tym zwłaszcza wtedy, gdy sadzimy te rośliny na trawniku, by nie skosić ich razem z trawą.
Uprawa krokusów nie nastręczy problemów nawet początkującym ogrodnikom. Rośliny te nie potrzebują wielkich starań – doskonale zimują w gruncie i nie wymagają tak częstego przesadzania, jak hiacynty czy tulipany. Jeśli co roku zasilimy je nawozem, będą nas cieszyć nawet przez dekadę, rozrastając się w urzekające kolorowe łany.
Uwielbiam krokusy! Zasadziłam ich w tym roku dość sporo, więc czekam na piękny fioletowy dywan na wiosnę 🙂