Z pewnością większość z nas chciałaby mieć we własnym domu przytulny i ładnie wyglądający kominek. Warto jednak zauważyć, że koszty budowy takiego kominka nie należą do najmniejszych, przez co pomysł ten nie sprawdza się w każdym przypadku – już sam koszt budowy domu jest przerażający. Własny kominek to dość indywidualna sprawa, gdyż właściwie nie służy już jako typowe „narzędzie” do ogrzania domu, ale przede wszystkim jako element dekoracyjny.
Dzisiejsze kominki są bardzo widowiskowe, przez co mogą stanowić idealne uzupełnienie naszego salonu – rozpalenie kominka będzie nie lada atrakcją w zimowe wieczory i to szczególnie wśród naszych znajomych. Nie zmienia to jednak faktu, że choć większość z nas mogłaby mieć własny kominek – ma na to odpowiednie fundusze – to jesteśmy ograniczeni miejscem lub istniejącymi instalacjami, w przypadku gdy mieszkamy w bloku.
Obecnie istnieje rozwiązanie, które z powodzeniem możemy zastosować nawet i w małych pomieszczeniach mieszkając w bloku. Oczywiście chodzi o biokominki. Zasadniczo każdy sprzedawca powinien udzielić nam informacje, że biokominki nie mają praktycznie żadnych wymagań co do lokalizacji, a ponadto mogą stać się podstawowym źródłem ciepła w danym pomieszczeniu. Nie wszyscy zdają sobie sprawę także z zdrowotnych aspektów posiadania biokominka i wykorzystania go na przykład do aromaterapii.
W sklepach istnieje możliwość zakupu wielu rodzajów biokominków, które tak naprawdę nie wymagają instalacji kominowej – są to kominki stosowane bez specjalnej instalacji na potrzeby np. mieszkańców bloków, którzy mają ograniczone możliwości w tym zakresie. Oczywiście nie było by to wszystko możliwe, gdyby większość firm na rynku zajmująca się produkcją bikominków, nie stosowała specjalnej technologii spalania. W przypadku biokominków nie jest wytwarzany żaden dym, spaliny czy popiół.
Oznacza to, że materiał jest spalany całkowicie bez żadnych efektów ubocznych – o ile można je tak nazwać. Warto jednak zauważyć, że produktami spalania wydostającymi się z biokominków jest para wodna oraz dwutlenek węgla. Warto jednak zauważyć, że wytwarzane są one w proporcjach podobnych do proporcji składników w powietrzu wydychanym przez normalnego człowieka. Biokominki doskonale więc sprawdzają się jako dobrze funkcjonująca wentylacja naturalna.
Posiadam biokominek od dwóch tygodni. Jeśli chodzi o właściwości grzewcze, wszystko zależy od ilości palników wbudowanych w kominku. Jeden palnik dużego pokoju nie nagrzeje, ale mały pokoik w bloku już tak.
Druga sprawa, to paliwo, cena za litr dobrego paliwa waha się w granicach ok 10 zł. Litr spala się w około 1,5 – 2 godziny. Tak więc tania inwestycja to nie jest.
Jeśli chodzi o aspekty wizualno-dekoracyjne to podpisuje się z całym sumieniem, że warto kupić sobie taki kominek jeśli się nie ma własnego domu i możliwości instalacji prawdziwego kominka. Wieczorem wygląda super, a siadając blisko kominka można poczuć ciepło bijące od niego.
Także polecam z czystym sumieniem 🙂