Aranżacja mieszkania sprowadza się zazwyczaj do kilku czynności. Nie wystarczy wejść do mieszkania, rozejrzeć się, by już wiedzieć o nim wszystko. To nie funkcjonuje w ten sposób. Nie da się jednak ukryć, że nasze mieszkanie może wymagać o wiele większej precyzji w decydowaniu o niezbędnych elementach przyszłego wystroju, a to nie jest łatwe do określenia. W zasadzie wybór i kupno dzisiejszych mebli, urządzeń elektronicznych czy innych akcesoriów nie jest łatwe. Niby mamy wybór, ale co z tego, gdy jesteśmy tak zapracowani, że nawet nie mamy sił zapoznać z zaletami lub wadami danego produktu. Nasze decyzje są więc często powierzchowne, bazujemy na opinii innych ludzi, a często popełniamy błąd i kierujemy się wyłącznie wyglądem. To nie działa w ten sposób. Nie mam jednak zamiaru zmieniać świata oraz decyzji ludzi, którzy są uparci. Zamierzam was jednak przekonać, że świadomy wybór może pociągnąć za sobą szczęście, którego nie uświadczymy w produktach kupowanych na ostatnią chwilę. A jak ta sprawa wygląda z dywanem? Czy w dzisiejszych czasach warto zdecydować się na kupno dywanu. Odpowiedź wydaje się być oczywista.
Dywan to jedno z najstarszych zdobień podłogi, jakie stosuje się na całym świecie i to od kilkuset lat. To arcystary zwyczaj przebierania podłogi, nadawania jej odpowiednich walorów wizualnych. Poza tym to sam komfort chodzić po przyjemnym w dotyku wydanie. Ogólnie rzecz biorąc jestem gorącym zwolennikiem dywanów. W obecnych czasach wracają do łask, są piękne i modne – często też ponad czasowe. Nie zmienia to jednak faktu, że są ciężkie w czyszczeniu, ciężko poradzić sobie ze wszystkimi zabrudzaniami.
Nie da się ukryć, że dbanie o dywan jest czasochłonne, ale wynagradza to nie tylko komfortem w postaci przyjemnego dotyku (gołą stopą), jak również reprezentatywnym wyglądem. Nie zalecam jednak kupować dywanu osobom, które mają psa, kota lub inne zwierze (z sierściom). Połączenie zwierząt i dywanu zazwyczaj nie wróży nic dobrego, a ponadto obciąża nas pod względem psychicznym – znowu sierść na dywanie.
chyba z *sierścią?
Dywan powoduje, że mój pupil nie ślizga się po podłodze. Nie zawsze rzeczy materialne są najważniejsze, ale dobro naszych bliskich:P